Licznik w newsletterze

Liczniki betimes można wykorzystać nie tylko na stronie internetowej. Świetnie sprawdzają się też w kampaniach mailowych. Klienci używają ich, żeby przypomnieć o wygasającym kodzie rabatowym, zakomunikować, kiedy rozpoczyna się i kończy sprzedaż kursu czy dać znać, kiedy zacznie się promocja. Poniżej kilka przykładów na wykorzystanie licznika w mailach.

One Time Offer

One Time Offer to metoda sprzedaży, która polega na zaoferowaniu naprawdę porządnej promocji dostępnej jednorazowo w bardzo krótkim czasie. Przez to, że jest ograniczona czasowo i tylko raz, wielu klientów pod wpływem emocji decyduje się na zakup. 

Licznik dodatkowo podkreśla, jak czas szybko leci i jak niewiele czasu pozostało do skorzystania z oferty. Zapewniam Cię, że licznik dodany do takiej wiadomości dodatkowo podkreśli, jak czas upływa. A Twój klient zda sobie sprawę, że to jedyna w swoim rodzaju okazja. Nie będzie chciał z niej zrezygnować.

One Time Offer dobrze jest wykorzystać po zapisaniu na newsletter i pobraniu lead magnetu.

Licznik betimes w newsletterze One Time Offer

Rozpoczęcie sprzedaży kursu

Czeka Cię wielki launch? Chcesz, żeby nikt nie przegapił, kiedy zaczynasz sprzedaż swojego kursu online? Dodaj licznik do wiadomości, którą wyślesz do osób zainteresowanych kursem. Dzięki licznikowi, więcej osób zapamięta, kiedy sprzedaż kursu się rozpocznie i w efekcie więcej osób kupi Twój kurs online. Zakup licznika betimes szybko Ci się zwróci.

Licznik betimes w newsletterze sprzedaż kursu

Odliczanie do końca ważności kodu rabatowego

W Twoim sklepie trwa promocja z wykorzystaniem kodu rabatowego? Jeśli kod rabatowy jest ważny tylko przez określony czas, wyślij maila do swoich subskrybentów. Dodaj do niego licznik, który odmierza czas do momentu wygaśnięcia kodu rabatowego. Dzięki licznikowi, więcej osób zapamięta, kiedy kończy się ważność kodu rabatowego i więcej osób zrobi zakupy w Twoim sklepie internetowym.

Licznik betimes w newsletterze koniec ważności kodu rabatowego

Black Friday

Bierzesz udział w Black Friday? Pamiętaj, żeby poinformować o tym osoby zapisane do Twojego newslettera! Koniecznie dodaj licznik, który odmierza czas do końca trwania promocji. Licznik sprawi, że ludzie zwrócą uwagę na Twoją wiadomość. Przy zalewie innych wiadomości o promocjach w Black Friday licznik wyróżni Twoją wiadomość i więcej osób skorzysta właśnie z Twojej oferty.

Licznik betimes w newsletterze Black Friday

Przedsprzedaż

Chcesz sprzedać produkt, zanim go wyprodukujesz? W takim razie na pewno będziesz wysyłać maila do osób zainteresowanych z informacją, kiedy przedsprzedaż się kończy. W takiej sytuacji licznik sprawdzi się wyśmienicie. Więcej osób zapamięta, kiedy kończy się przedsprzedaż. Nie będą chcieli przegapić okazji i na pewno zrobią zakupy w wyznaczonym czasie.

Licznik betimes w newsletterze przedsprzedaż

Start webinaru

Jeśli organizujesz webinary, to na pewno wysyłasz newsletter z przypomnieniem, kiedy webinar się rozpoczyna. Pewnie wysyłasz nawet kilka takich wiadomości: dzień przed rozpoczęciem, godzinę przed czy nawet 15 minut przed startem. Licznik betimes dodany do takiej wiadomości na pewno spowoduje, że więcej osób zjawi się na webinarze.

Licznik betimes w newsletterze start webinaru

Porzucony koszyk

Jeśli prowadzisz sklep online, to na pewno wiesz, jak skutecznym narzędziem sprzedażowym jest porzucony koszyk. Potencjalny klient dodaje produkty do koszyka, ale z jakiegoś powodu nie klika „kup”. Możesz przypomnieć mu o porzuconym koszyku mailowo. A żeby dodatkowo zachęcić go do zakupów, dodaj kod rabatowy o bardzo krótkim terminie ważności. Możesz w mailu dodać licznik, który odlicza czas do momentu, kiedy kupon wygaśnie. Dzięki temu Twój klient poczuje dodatkową presję. Będzie zdawał sobie sprawę, że to jedyna w swoim rodzaju okazja, której nie będzie chciał przegapić.

Wypróbuj ten sposób i patrz, jak liczba zamówień w Twoim sklepie rośnie.

Licznik betimes w newsletterze porzucony koszyk

Koniec sprzedaży kursu

Doświadczenia osób, które sprzedają kursy online, pokazują, że najwięcej kursów sprzedaje się w pierwszym dniu (wtedy kupują Ci, którzy od dawna na kurs czekali) i w ostatnim dniu sprzedaży (kiedy kupują osoby, które potrzebują więcej czasu do namysłu).

Warto jest podkreślić i wielokrotnie przypominać, ile czasu pozostało do końca sprzedaży. Dodaj do wiadomości licznik, który dodatkowo to podkreśli. Liczba maili pod tytułem „Przegapiłem koniec sprzedaży, czy mogę jeszcze kupić kurs.”, na pewno będzie mniejsza. Za to dzięki licznikowi z pewnością wzrośnie liczba wiadomości: “Kupiłem Twój kurs, jest fantastyczny!”.

Licznik betimes w newsletterze koniec sprzedaży kursu

I co, zachęcony? Jeśli chcesz, możesz wypróbować licznik betimes za darmo. Śmiało, sprawdź go. I koniecznie daj znać, jakie osiągnąłeś efekty.

Zanim zdecydowałam się na wtyczkę beTimes testowałam różne rozwiązania. Ponieważ na polskim rynku tego typu wtyczki praktycznie nie istnieją, sprawdzałam rozwiązania zagraniczne.

Niestety miały sporo ograniczeń. Po pierwsze nie mogłam dostosować wyglądu licznika tak, aby pasował do mojego brandingu. Po drugie konfiguracja była czasami zbyt skomplikowana. Po trzecie "zabezpieczenia" nie były tak dobre, jak we wtyczce beTimes.

Zanim zdecydowałam się na zakup beTimes testowałam wtyczkę w wersji bezpłatnej. Od razu wdrożyłam ofertę OTO do mojej reklamy na Facebooku i tego samego dnia odnotowała pierwsze sprzedaże.

Po kilku dniach musiałam przejść na wersję płatną, ponieważ bardzo szybko przekroczyłam limit 1000 pierwszych osób, a sprzedaż cały czas rosła.

W moim przypadku zastosowanie wtyczki beTimes do reklamy przy ofercie OTO, obniżyło koszt samej reklamy o 60%, więc jest to bardzo dużo i jestem z tego wyniku bardzo zadowolona.

Teraz wdrażam wtyczkę przy tworzeniu lejków marketingowych i jak tylko cały system zacznie działać, z pewnością podzielę się z Łukaszem wynikami.

Jeżeli chodzi o cenę od razu zdecydowałam się na roczny abonament, w moim przypadku wtyczka zaczęła na siebie zarabiać już w pierwszym dniu jej zainstalowania na stronie, a koszt zwrócił się błyskawicznie.

Uważam, że beTimes to doskonałe rozwiązanie na tzw. "dochód pasywny" w internecie i można to osiągnąć na wiele sposobów, Łukasz bardzo dużo podpowiada na swoim blogu.

Cenię sobie również to, że wtyczka jest bardzo prosta we wdrożeniu i każdy może z łatwością ją u siebie zainstalować.

A gdyby były wątpliwości, to Łukasz błyskawicznie odpowiada na wszystkie pytania.

Polecam gorąco wtyczkę Łukasza do różnych działań marketingowych, czy to przy obniżeniu kosztów reklamy, ofertach OTO za zapis czy przy lejkach marketingowych.

Wystarczy jedna instalacja i dobra oferta/produkt, a już możemy czerpać dodatkowy "pasywny" przychód z naszej działalności.

BeTimes przekonał mnie do siebie z kilku powodów: jest bardzo prosty w obsłudze! Ustawienia zegara są banalnie proste i równie łatwo je zaimportować u siebie na stronie.

Druga rzecz, która mnie ujęła to możliwość dopasowania zegara do siebie. Możemy zmienić nie tylko wielkość liter/cyfr, ale również kolorystykę, co jest bardzo cenne, kiedy chce się zbudować spójną i ładną stronę.

Super jest też to, że można wybrać, czy użytkownik jest weryfikowany po mailu, po IP.

Jak oceniasz wsparcie techniczne i łatwość wdrożenia?

Tutaj jestem bardzo bardzo pozytywnie zaskoczona. Łukasz jest niesamowicie pomocny! To nie jest jedna z tych osób, które sprzedadzą produkt i mają wywalone.

Łukasz szczerze się interesuje i pomaga tak wdrożyć zegar, aby działał i przynosił efekty.

BeTimes polecam każdemu, kto cokolwiek sprzedaje w sieci 😉 szczególnie osobom zajmującym się tworzeniem kampanii, stron lądowania.

Każdemu, kto chce zwiększyć swoje dochody poprzez stosowanie One Time Offer.