Jak zapewne wiesz, opublikowanie posta na blogu, to nie tylko napisanie treści i kliknięcie „Opublikuj”. To szereg czynności, jakie trzeba wykonać jeszcze przed napisaniem treści, podczas pisania, przed publikacją i po publikacji. Sam, chcąc blogować jak najlepiej, byłem zmuszony do stworzenia własnej checklisty.

Punktów jest sporo, ale to nie oznacza, że musisz odhaczyć każdy z nich. Listę musisz dopasować do siebie, usunąć co zbędne, dodać to czego nie ma i dopiero na niej bazować.

 

Wybierz temat wpisu

Jednym tematy się nie kończą, innym przychodzą z lekką trudnością. Wpis może rozwiązywać jakiś problem, opisywać wydarzenia, analizować narzędzie, wyrażać Twoją subiektywną opinię… Najważniejsze, by Twoi czytelnicy, byli chętni go przeczytać, zatem musi być on dopasowany do Twojej grupy docelowej i w jakiś sposób ich zainteresować.

Określ datę publikacji

Niektórych wpisów nie da się napisać za jednym posiedzeniem, trzeba wracać do niego przez kilka kolejnych dni. Aby nie odwlekać pracy nad artykułem i cały proces twórczy nie ciągnął się tygodniami, warto założyć sobie datę publikacji wpisu. I sztywno się jej trzymać.

Jeśli masz kilka wpisów w zapasie, możesz już dziś ustawić ich datę publikacji, wtedy automatycznie pojawią się na blogu. Pamiętaj tylko, że taki wpis musi już być w 100% dopracowany.

Stwórz szkic i zrób research

Nie wiem jak Ty, ale ja najpierw lubię sobie wypunktować kwestie, które chcę poruszyć w poście. Potem do każdego punktu dopisuje podpunkty. Aż w końcu każdy z nich rozwijam i tak powstaje treść. Dzięki temu, żaden istotny element nie umknie i łatwiej się skoncentrować.

Aby dostatecznie wyczerpać temat, dobrze rozeznać się, co na ten temat piszą inni, jakie mają poglądy, może wiedzą coś więcej niż Ty. W ten sposób nie pominiesz ważnej kwestii a artykuł stanie się bardziej wartościowy.

Przykłady, zdjęcia, linki… Aby wzbogacić treść, dobrze jest wpleść owe elementy. Na tyle, na ile to możliwe, dobrze jest przygotować je zawczasu, pliki załadować do biblioteki WordPressa a linki mieć pod ręką. Nie musisz się wtedy odrywać od pisania.

Ustaw tagi

Sprawa tak banalna, że bardzo łatwo o niej zapomnieć. A jeśli dotychczas stosowałeś tagi na swoim blogu, to czemu miałbyś tego nie kontynuować. Dzięki tagom, masz linkowanie wewnętrzne, co jest przyjazne dla wyszukiwarek ale czasem też i dla Twoich czytelników.

Przypisz kategorię

Jeśli chcesz, aby Twój wpis znalazł się w odpowiednim miejscu na blogu, to nie możesz zapomnieć o przypisaniu kategorii. Czytelnicy łatwiej mogą odnaleźć interesujące je treści a Ty masz porządek na blogu. Co więcej, być może stosujesz u siebie sekcje typu „Top artykuły”, zatem do Ciebie należy decyzja, gdzie wyląduje wpis.

Wybierz zdjęcie główne

Główna miniaturka wpisu powinna jednocześnie zachęcać do kliknięcia, ale też pasować do treści. Druga sprawa, to wymiary i proporcje zdjęcia. Jeśli grafika ta powtarza się na górze strony wpisu, to pamiętaj, by nie była za mała. Jeśli jest przycinana, to zadbaj o proporcje, aby nie okazało się, że postać na miniaturce nie ma głowy 🙂

Wiele zależy od ustawień Twojego WordPressa, czy też szablonu. Lepiej gdyby na liście wpisów zdjęcia nie wyświetlały się w pełnej rozdzielności, bo i tak zostaną pomniejszone a będą obciążać stronę. Z drugiej strony, dobrze by ich rozdzielczość zapewniała idealne wyświetlanie na urządzeniach mobilnych.

Zatem po załadowaniu zdjęcia, sprawdź jak wygląda miniaturka na liście (na komputerze i telefonie) a jak na stronie wpisu. Zobacz czy zachowana jest jakość zdjęcia i czy nie zostało beznadziejnie przycięte.

Poniżej miniaturki ze strony głównej hakerbiznesu.pl

Wybierz zdjęcia do udostępnienia w mediach społecznościowych

Często, gdy udostępnisz link np. na Facebooku, miniaturka nie wygląda najlepiej… ucięta jest góra zdjęcia i boki, komuś brakuje głowy a napisy są nieczytelne. Wszystko to kwestia rozmiaru zdjęcia i skalowania przez FB.

Korzystając z wtyczki Yoast SEO, możesz zdefiniować osobne grafiki udostępniania np. dla Facebooka, Twittera. Idealne rozmiary grafik stworzysz np. dzięki aplikacji canva.com.

Optymalne wymiary zdjęć:

• grafika na FB powinna mieć wymiary 940 x 788 px
• wpis na Twitterze 1024 x 512 px
• grafika na Pintereście 735 x 1102 px
• a post na Instagramie 1080 x 1080 px

Zadbaj o rozmiar zdjęć w treści

Maksymalna szerokość na jakiej pojawia się treść może być różna, 768, 800, 900, 1000 px. To zależy od Twojego szablonu. Jeśli wstawiasz zdjęcia do treści i technicznie jest to możliwe, to zadbaj by ich szerokość odpowiadała maksymalnej szerokości containera.

Jeśli treść ma maksymalnie 900 px szerokości, to grafika o szerokości 1024 px będzie pomniejszona, przez co może być trudniejsza w odczycie. Jeśli Ci się uda, to kadruj screeny i zdjęcia do tej maksymalnej szerokości.

Popracuj nad tytułem wpisu

Jeśli jesteś nastawiony na pozycjonowanie, to dobrze, gdyby tytuł, zawierał pozycjonowaną przez Ciebie frazę. Yoast SEO pomoże Ci osadzić słowo kluczowe i ustalić długość tytułu.

Poza frazą kluczową, dobrze gdyby nagłówek zachęcał do przeczytania artykułu, czy też kliknięcia linku. Stąd też możesz ustawić różne tytuły dla:

• wpisu na blogu,
• tytułu w wyszukiwarce,
• tytułu udostępnienia na FB

Dopracuj opis linku

Czyli tekst, który pojawi się w wyszukiwarce, albo w serwisach, w których udostępnisz post. Podobnie jak tytuły, dla różnych mediów możesz ustalić indywidualny opis. Zadbaj o długość takiego opisu, by treść zachęcała do otwarcia a jednocześnie zawierała frazę kluczową.

Umieść frazę kluczową w pierwszym akapicie

Fraza w pierwszym akapicie pozytywnie wpłynie na pozycjonowanie. Ważne, by pojawiła się również w opisie linku w wyszukiwarce.

Sprawdź, czy adres posta jest przyjazny?

Jeśli tytuł jest długi, to WordPress automatycznie stworzy z niego URL tasiemca, dodatkowo poucina polskie znaki. Samodzielnie zadbaj o adres posta. Niechaj będzie odpowiednio krótki, może zawierać frazę kluczową.

Skróć akapity do maks. 4-6 wersów

Zadbaj o przejrzystość Twojego wpisu, aby był przyjazny dla oczu czytelnika. Jeśli co 4-6 wersów rozpoczniesz nowy akapit, znacząco poprawisz czytelność treści. Tekst pisany ciągiem, jest męczący, trudno się na nim skupić i nie zachęca nawet do podjęcia próby skonsumowania całej treści.

Umieść wypunktowania

Nie jest to punkt obowiązkowy, chyba, że robisz jakąś wyliczankę – wtedy konieczny 🙂 Poprawisz tym zabiegiem czytelność i uatrakcyjnisz treść.

Wstaw wyróżnienia, pogrubienia, dodatki

Aby tekst nie był monotonny, dobrze w każdym akapicie wyróżnić 1, 2 zwroty. Wzrok znajduje wtedy punkt zaczepienia, tekst staje się bardziej przejrzysty.

Mogą to być zwykłe pogrubienia, podkreślenia, kolorowa czcionka, link. Pokaż to o czym piszesz na zdjęciu, zrób screeny, dodaj wykres, schemat, cytat.

Poniżej wpis na blogu directresponse.pl

Sprawdź nagłówki

Nagłówki H1, H2, H3. Mają wpływ na pozycjonowanie, dobrze, gdyby słowa kluczowe zawierały się w śródtytułach.

Poza tym pomagają uporządkować treść w artykule i poprawiają czytelność, jeśli wpleciesz je pomiędzy akapity.

Umieść wezwanie do akcji na końcu

Może to być:

• zachęcenie do zostawienia komentarza,
• przejrzenie pozostałych wpisów,
• czy też kliknięcie i pobranie czegoś/zostawienie adresu email…

Na końcu wpisu, przypomnij czytelnikowi, że może zrobić jeszcze „coś”, na czym Tobie zależy. Przedstaw mu korzyści, zachęć, zadaj pytanie…

Popraw nazwy i opisy zdjęć

Ten element wpływa głównie na pozycjonowanie, jeśli zadbasz o odpowiednie opisy i nazwy plików, to łatwiej będzie wyszukać Twój wpis poprzez grafikę.

Nazwa pliku: zamiast IMG_246845421.jpg, znacznie lepiej wygląda np: checklista-wpis-blogowy-wordpress.jpg.

Opisy ALT. Zamiast zostawiać puste, albo uzupełnione domyślnym tekstem, zadbaj, by tekst opisywał, to co faktycznie znajduje się na zdjęciu, czy też słowa kluczowe na jakich Ci zależy.

Przeczytaj tekst i popraw błędy

Zacznij czytać cały tekst (oczywiście o ile jest już skończony) i wyłap błędy:

• Czy każde zdanie jest logiczne?
• Czy zdania mają prawidłową składnie?
• Czy język jakim piszesz będzie zrozumiały dla Twoich czytelników?
• Sprawdź czy poprawnie zastosowałeś kropki, przecinki, …
• Sprawdź, czy nie ma błędów ortograficznych

Sprawdź czy linki w tekście prawidłowo przekierowują

Czasem mogła Ci się urwać jedna literka, albo pomylić adresy. Sprawdź, czy wszystko w porządku.

Przeczytaj tekst ponownie

Jeśli poprawisz wszystkie błędy, przeczytaj tekst jeszcze raz, ostatecznie. Jeśli znajdziesz na tym etapie jakiś błąd, to popraw go i zacznij czytać od początku, całościowo, raz jeszcze 🙂

Daj przeczytać artykuł komuś innemu

Jeśli masz taką możliwość, to daj przeczytać tekst komuś innemu. Żona, siostra, znajomy, klient… niechaj ktoś spojrzy na to swoim okiem i z dystansem oceni, czy wszystko w porządku. Chodzi o wyłapanie błędów i potwierdzenie, czy aby na pewno, każde zdanie jest logiczne i zrozumiałe.

Sprawdź wpis na różnych urządzeniach

Kiedy tekst uważasz, za poprawiony i „gotowy”, sprawdź, jak całościowo, wyświetla się na różnych przeglądarkach i urządzeniach. Weź swoją przeglądarkę, zmień ustawienia szerokości i zobacz jak wygląda wpis. Podobnie przejrzyj na telefonie, tablecie, …

Sprawdź, czy:

• nic na siebie nie nachodzi,
• żadne elementy nie zakrywają tekstu
• zdjęcia odpowiednio się skalują
• nagłówki dobrze wyglądają
• można kliknąć w linki,
• działa zapis na listę

Dodaj powiązane artykuły pod wpisem

Są wtyczki, które zrobią to za Ciebie, ale jeśli chcesz zadbać, by treści były idealnie dopasowane, to zrób to ręcznie.

Dodaj link nowego wpisu, w starych postach

Zadbaj o linkowanie wewnętrzne. Prawdopodobnie Twój nowy wpis, będzie pasował do poprzednich, np. jako jego uzupełnienie albo przykład. Przejrzyj stare wpisy i pomyśl, gdzie możesz podlinkować.

Udostępnij wpis w mediach społecznościowych

Facebook, Twitter, Instagram, Pinterest, Google+, LinkedIn… Wszędzie tam gdzie jesteś udostępnij link do wpisu, dodaj opis i link. Pamiętaj, że możesz umieścić osobne zdjęcia, tytuły i opisy do udostępniania.

Po udostępnieniu, sprawdź, czy:

• link poprawnie się załadował,
• zdjęcie dobrze wygląda (o miniaturach wspominałem wcześniej),
• pobrały się prawidłowe opisy i tytuł, czy dobrze wyglądają

Zaplanuj udostępnienia w przyszłości

Raz wrzucić do jakiegoś medium to za mało. Warto przypomnieć się jeszcze do 4-5 razy, najpierw co 2 – 3 dni, potem co tydzień, co dwa.

Wpisy możesz zaplanować korzystając z narzędzia takiego jak np. hootsuite.com. Na Facbooku, jeśli publikujesz na stronie, możesz odgórnie zaplanować wpisy na kilka tygodni do przodu. A jeśli chcesz, to zawsze możesz zrobić to ręcznie, dodać harmonogram do kalendarza i publikować konkretnego dnia.

Warto urozmaicać opisy do takiego linku i zdjęcia, tak aby nie było wrażenia (na pierwszy rzut oka), że ten link już się u Ciebie pojawił.

Pamiętaj też, by udostępniać w odpowiednich dniach tygodnia i o odpowiednich godzinach. Odpowiednich, czyli taki, w których możesz liczyć na jak największe zaangażowanie 🙂

W zależności od medium, częstotliwość publikacji może wyglądać np. tak:

• dzisiaj, zaraz po publikacji,
• za 3 dni
• za 6 dni
• za 2 tygodnie
• za 4 tygodnie

Udostępnij post na grupach FB

Oczywiście tylko na takich gdzie jest do dozwolone, albo mile widziane 🙂 Często też na takich grupach, albo na stronach pojawiają się wpisy typu „podziel się swoim wpisem” – śmiało możesz w komentarzu podać swój link i krótki opis. Takie akcje mają zazwyczaj miejsce przed lub zaraz po weekendzie.

Stwórz sobie listę takich osób, stron, grup, gdzie możesz udostępnić link. Zapisz też termin i zaplanuj w kalendarzu.

Poniżej post na grupie FB Wwordpress (nie tylko) dla blogerów

Stwórz płatną reklamę

Nie jest to punkt obowiązkowy, ale jeśli zwykle promujesz swoje posty, to nie zapomnij też o reklamie tego wpisu 🙂 Tutaj też trzeba pamiętać o stworzeniu odpowiednich grafik (najlepiej kilku), stworzenia opisów, nagłówków – też w różnych wariantach.

Wyślij newsletter

Poinformuj czytelników, że na blogu pojawił się nowy wpis. Pamiętaj o dobrych praktykach podczas takiej kampanii.

Zrób live na FB

Jeśli dotychczas nie stosowałeś tego sposobu promocji, to może warto zacząć?

Wersja wideo na YouTube

Zrobienie wideo z artykułu wymaga sporo pracy, dlatego od Ciebie zależy, czy zastosujesz ten punkt u siebie.

Korzyści mogą być spore.
Poprawiasz pozycjonowanie artykułu – wpis w wyszukiwarce wyświetla się z miniaturką.
YouTube jest jedną z największych wyszukiwarek na świecie, zatem daj się znaleźć i w tym miejscu – pod opisem filmu możesz dać link do posta.

I podobnie w drugą stronę, w treści artykułu możesz osadzić wideo.

Pamiętaj o wezwaniu do akcji.

Wersja audio artykułu

Stworzenie podastu może być jeszcze większym wyzwaniem niż wideo 🙂 Ale zawsze to kolejny kanał komunikacji.

Pamiętaj, że podcastu można słuchać na siłowni, podczas biegania, jazdy samochodem czy sprzątania domu.

Odezwij się do osób, o których wspomniałeś we wpisie

Nie każdy monitoruje to, czy ktoś o nim wspomniał, dlatego sam możesz o to zadbać. Jeśli linkujesz do czyjejś strony/bloga, albo wspominasz o nim z imienia i nazwiska, czy też umieściłeś screen z jego oferty – to napisz do tej osoby. Nic nie wiadomo, może wrzuci ona link do Twojego wpisu na swoim FB, albo zostawi komentarz 🙂

Odpowiadaj na komentarze

Odpowiadaj na komentarze pod wpisem na blogu, pod wpisami w mediach społecznościowych. Włączaj się do dyskusji i sam ją prowokuj. Czasem zwykłe dziękuje pod czyimś komentarzem może zdziałać cuda 🙂

Spisz wnioski i nowe pomysły

Każdy nowy wpis i przejście procedury jego publikacji, mogą nasunąć pewnie wnioski i refleksje. Być może nie ma sensu robienie jakiegoś punktu z listy, gdyż jest wymaga zbyt wiele pracy a nie ma efektów. Z kolei inne zadania, można usprawnić. Albo dodać całkiem nowe.

Pamiętaj

Checklista ma ułatwiać Ci życie, a nie je utrudniać. Dopasują ją do swoich potrzeb, usuń zbędne Ci punkty i dodaj, te których brakuje. A jeśli trzeba, to zmień kolejność.

Napisz w komentarzu, co byś dodał do tej listy, co odjął a co zmienił?